[...] w planie to odbywa się to kosztem czegoś. Wczoraj padło na gotowanie (aczkolwiek wczoraj akurat był to efekt tego, że czegoś nei zrobiłam wcześniej i mi się skumulowało). I jeszcze rozważałam katering (chociaż obiady), ale to jest masakrycznie drogie, a muszę to pomnożyć przez 2. Więc na razie odpada. Jeżeli chodzi o miętę u nas, to też jest [...]
[...] w sobotę :-) zobaczymy co tam będzie :-> Bziu, pt miałam oszczędzane na kolację, bo było wyjście, ostatni posiłek w restauracji - policzyłam mocno na oko, ale do tego jeszcze 2 gryzy zapiekanki, a to kapusta zasmażana pewnie z cukrem, a to sera pojadłam jak robiłam rano kanapki (tego to zawsze zapominam policzyć, ZAWSZE) myślę, że [...]
[...] aby przy okresie aż tyle puchnąć? Tymczasem powrót do rzeczywistości. 19.02.2017, niedziela DT Picie: woda, herbata, kawa z mlekiem, 2 kieliszki wódki (no co, urlop jeszcze mam!) Warzywa: kapusta kiszona, cebula Suple: brak Aktywność: siłka Mobilizacje: rozciąganie od fizjo Miska: zrzut Samopoczucie: ok Grzeszki: wódka Lifehack na dziś: [...]
[...] zeby tarczyca nie siadła to co 4 dzień dzień niski tłuszczy wysokich węgli Biorac pod uwagę, że Twoja aktywność nie jest hiper duża to skłaniałabym się do opocji nr 2 ale chętnei zobaczylabym zdjęcia sylwetki jeszcze a jeśłi chodzi o to jak teraz jesz to zmniejszyłabym ilość tłuszczy zwierzęcy, wiecej roślinnych iźródła wapnia koniecznie
[...] naprawialne. Dotyczy to wszelakich sprzetow od telefonow komorkowych poprzez pralki do samochodow. Jezeli producenci nie bede tego przestrzegali, beda kary. Projekt jak na razie przeszedl przez Parlament. Teraz musi przejsc przez Rade UE, a potem beda negocjacje miedzyinstytucjonalne, wiec na implementacje trzeba bedzie jeszcze troche poczekac.
[...] bo w sumie każdy osobny sprzęt trzeba by traktować indywidualnie.czy wykrecenie 8 śrubek i ściągnięcie 4 zatrzasków jest " easy to repair" czy jednak nie. Dochodzi do tego jeszcze kwestia części zamiennych która w przypadku rtv agd jest raczej monopolem producenta który to moze narzucac ceny. W przypadku samochodów będzie łatwiejsze do [...]
[...] wrażenie, że się spasłam. Ja wiem, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i robic swoje, ale ja bym chciała już :) Jakby mnie Szefowa czytała, to przypominam się, że nie mam jeszcze rozkładu podanego. Czy to znaczy, że to co mam jest ok, czy popadłam w otchłań zapomnienia? :-> Miska na dziś i na jutro: [...]
[...] woda, herbata, kawa, pokrzywa Warzywa: papryka, kalarepa, fasolka szparagowa Piękna sztuka woła była w sklepie i się nie powstrzymałam :) O robieniu stejków to ja siem muszę jeszcze pouczyć, ale tym razem dało się pogryźć /-)_ To się makra rozjechały. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/433925388fa946069dbe6d96fdc794ad.png Zmieniony przez - Raimunda w [...]
Dzięki yersina! Obejrzę w wolnej chwili. Dzień 53 DNT Micha rozjechana, wpadł biały chleb, poza tym czysto. Dzień 54 Bieganie 1h. Normalnie nie wiedziałam, że mam to w sobie jeszcze i że tyle pociągnę! Co prawda były przystanki na oglądanie żurawi, słuchanie skowronków, grzebanie w kałuży i oglądanie truchła %-) Jak to mówi terefere Ogień! A micha [...]
[...] kosza (można zostawić cebulę jak nie czuć starymi skarpetami) i zabrać chłopu kotleta z szynki. Chłop może zjeść na stołówie, bo się nie redukuje i nie ma PCOS. Przeczytać jeszcze raz w googlu jaka jest pyszna wątroba wołowa. Po winie nawet jest to zabawne, po herbacie nie jest. Dzień 78, wtorek DNT Picie: woda, kawa, zielona herbata, (nie [...]
[...] maszyna, ale ostatnia seria paliła 4a. trochę podglądałam się w lustrze i jak poprawiłam plecy i opuściłam pupę to chyba nareszcie zaczynam czuć trud tego ćwiczenia. 4b. no jak przestałam podnosić ramiona, to poczułam plecy :-) pośladków nie za bardzo jeszcze, ale już jest o niebo lepiej! Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2015-06-20 08:03:08
[...] rekami chyba zaczynam rozumieć, jak poprowadzić łokcie, aby zaangażować plecy zamiast rąk 2b. Przekladanie hantli za siebie lezac na lawce w poprzek Wydaje mi się, że mogłam jeszcze 1 powtórzenie, ale speniałam, że sobie na pysk zwalę hantlę :-D 3a. wyciskanie sztangielek siedząc ładnie poszło, ale bez lustra, więc technika na oko 3b. prostowanie [...]
[...] znowu spięły się plecy w odcinku lędźwiowym. Czas chyba do fizjo. Grzeszki: brak Brak czasu na jakąkolwiek aktywność. Od rana do nocy poza domem. W tym tygodniu nie potrenuję ani nie policzę miski, niestety przyszły nie wygląda lepiej. No ale do lata 2016 jeszcze trochę. Zrobię wszsytko co w mojej mocy aby było czysto przynajmniej :-)
[...] pomidory, rukola, cebula Suple: miał być ocet, ale znowu zapomniałam }:-( Aktywność: 100 przysiadów z cc, 5x20. Na wyzwanie się nie porwę, bo klasycznego przysiadu jeszcze nie umiem (mam problem z równowagą i siłą cora), ale potrzebowałam wiedzieć, że jestem w stanie tak ogromną ilość przysiadów zrobić :) Nie wiem jaka technika, ale [...]
[...] pomidory, rukola, cebula Suple: miał być ocet, ale znowu zapomniałam }:-( Aktywność: 100 przysiadów z cc, 5x20. Na wyzwanie się nie porwę, bo klasycznego przysiadu jeszcze nie umiem (mam problem z równowagą i siłą cora), ale potrzebowałam wiedzieć, że jestem w stanie tak ogromną ilość przysiadów zrobić :) Nie wiem jaka technika, ale [...]
[...] boleć lewa dwójka, ale po biegu znowu boli }:-(( Grzeszki: ciasto Na imprezę dużo roboty było, cały dzień na nogach, na drugi dzień sprzątanie i gotowanie. Mimo to miałam jeszcze siłę aby pobiegać, co jest na duży plus! Zdecydowanie czuję więcej siły na codzień i zwalam to na barki treningu. Dzień 21, poniedziałek DT Picie: woda, herbata, kawa [...]
[...] cyklu, bo wcześniej wyjeżdżamy. Od nowego roku kolejny cykl redukcyjny. Będę jechać tym samym treningiem (pewnie z niewielkimi modyfikacjami) i tym samym rozkładem, bo oba jeszcze działają. Mam zamiar też dołączyć przynajmniej jedną wytrzymkę w trening. Ogólnie znowu dopada mnie niski nastrój jak jesienią. Szacuję, że do końca redu mam min 3 [...]
[...] Całkiem super, bo ja do osób wytrwałych i cierpliwych (że nie wspomnę o systematyczności) nie należę... Słomiany zapał to moje drugie imię \-) (a może już nie?) A będzie jeszcze lepiej. Zazwyczaj tak koło 3 roku treningów człowiek wie już o sobie i treningu na tyle dużo, że zaczyna to wszystko chodzić jak w szwajcarskim zegarku i człowiek [...]
[...] wyjścia. Kończenie dnia sałatką z majonezem chyba nie było dobrym pomysłem - trzeba było zjeść normalną kolację. Po ćwiczeniach 1a-b zaliczyłam taki zjazd, że dałam radę jeszcze tylko 2ab zrobić (przy których nie dawałam rady policzyć obciążenia :-D), że musiałam zjeść batona. Bo nie miałam swojego szejka - duży błąd. Nawiasem mówiąc, zjadłam [...]